26 marca 2014

Powitanie wiosny, czyli mieszkania w wiosennych aranżacjach

Witajcie Kochani,
niestety okazuje się, że przez te złudne 2 dni pięknej pogody, przechwaliłam naszą kochaną panią wiosnę. Może dlatego, że nie napisałam typowo wiosennego posta pierwszego dnia wiosny jak większość blogerów? Boże, czyżby to przeze mnie? Chyba nie pozostaje mi nic innego jak szybciutko zrehabilitować się i zachęcić wszystkich do powrotu do wiosennego wystroju w naszym domu. Może takie powitanie wiosny, odmieni naszą pogodę? ;)
Wiosenne aranżacje niestety kojarzą mi się przede wszystkim z aranżacjami typowo wielkanocnymi. Być może to przez lata serwowania nam jednej, utartej wielkanocnej kolorystyki w barwach : żółtej i zielonej. Chyba wszystkim już przejadło się to zestawienie.
Dzisiejszej wiosny dla mnie nie może zabraknąć zieleni w świeżych, wręcz orzeźwiających zestawieniach, z błękitem, turkusem i oczywiście kwiatami.
Wiosenne mieszkania powinny sprawiać wrażenie lekkich i świeżych jak marcowe powietrze. Niech wpada do nich jak najwięcej promieni słońca, niech nasze mieszkania malują się wiosennymi kwiatami w każdej postaci. Najlepiej oczywiście zainwestować w żywe kwiaty, czy to cięte, czy to w doniczkach, ale jeśli chcemy nasze mieszkania udekorować trwalej, to  proponuję ozdobić ściany wiszącymi obrazkami z kwiatowymi motywami lub nawet fototapetą.
Zorganizujmy wielkie powitanie wiosny i niech od dziś nikt nie wątpi, że nasze mieszkania  zaczęły już nowy, lepszy sezon. :)



 Chłodno, świeżo i kontrastowo. Bardzo mi się podoba ta aranżacja. :)



 Świeżo, słodko i kwieciście. Chyba jednak tak będzie wyglądało moje powitanie wiosny. :)













 Żółty i zielony mogą wyglądać pięknie razem. Byle nie w tradycyjnych, znanych od lat odcieniach kurczaczkowego żółtego i trawiastej zieleni.;)





Styl Boho obfituje w kwiaty. Dlaczego i tu nie stworzyć wiosennej aranżacji?

  

Wszystkie mieszkania powinny uzbroić się oczywiście w element obowiązkowy - tulipany w różnych postaciach... ;)






 ...albo róże, jak kto woli;)



 Grunt, żeby mieszkania miały dużo światła i zieleni.







 Pokój dziecięcy także może wyglądać pięknie w wiosennych barwach. 
Pomysł z budką jest świetny. Moje dzieciaki zakwiczałyby się z radości, gdybym taką im zorganizowała.;)







Intensywne odcienie to hit sezonu. Wszyscy dobrze czujemy się w pastelach, ale nie wszyscy są zwolennikami takich ostrych barw. Mnie one zachwycają, choć nie jestem przekonana jak długo mogłabym przebywać w ich otoczeniu na codzień.








Michael Lin jest specjalistą od dużych kwiatków, czy to na ścianach, czy to na podłogach, czy to na innych powierzchniach. W jego projektach kwiaty po prostu muszą być...duże.;)






Follow my blog with Bloglovin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz