Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przedpokój. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przedpokój. Pokaż wszystkie posty

19 maja 2014

Meble do przedpokoju - dla całej rodziny

Witajcie Kochani,
wyobraźcie sobie, ze niestety chorobowa farsa w naszej rodzinie dotknęła również bezpośrednio mnie. Od dwóch dni w zasadzie nie mówię. Mąż się cieszy, a ja nie koniecznie. ;) Całe szczęście, że rąk mi nie odjęło, bo zostalibyśmy bez dzisiejszego posta, a tak, niema czy nie, mogę go spokojnie napisać. A będzie dzisiaj o korytarzu, a konkretnie w centrum naszego zainteresowania znajdą się meble do przedpokoju.
Wiem jak to jest, kiedy w domu jest kilku domowników, a przedpokój jest na to kompletnie nie gotowy. Nie ma gdzie powiesić wszystkich ubrań, nie ma miejsca na tą imponującą ilość butów i co najgorsze, nie ma gdzie przysiąść przy zakładaniu i ściąganiu butów. Makabra. Dlatego przemyślane i do tego ładne meble do przedpokoju to prawdziwy skarb. Meble do przedpokoju muszą być naprawdę przemyślane, ponieważ przedpokoje zwykle do największych pomieszczeń w domu nie należą, więc, aby było ładnie i funkcjonalnie, należy nad tym chwilę pogłówkować.
Meble do przedpokoju, które wybrałam do dzisiejszego posta są meblami dla całej rodziny i znalazło się wśród nich kilka takich, które zostały stworzone przede wszystkim z myślą o najmłodszych członkach rodziny. Zobaczcie jak można urządzić przedpokój.


Zaczniemy w trochę bardziej wakacyjnym klimacie. Meble do przedpokoju, które znajdują się na kilku pierwszych zdjęciach to proste meble służące do odwieszenia czy odłożenia kilku sztuk odzieży czy innych rzeczy i przede wszystkim do siedzenia w trakcie zakładania i ściągania butów. Kiedy patrzę na te zdjęcia, to aż miło się robi na sercu. Jak na wakacjach nad morzem. :)





17 maja 2014

Meble kolonialne w domu Polaka

Witajcie Kochani,
wczoraj cudem udało mi się nie paść na twarz po całym dniu latania z trójką rozwrzeszczanych dzieciaków i przygotowałam posta na dziś. Muszę powiedzieć, że jestem z tego faktu bardzo zadowolona, bo przez ostatnie kilka dni trochę brakowało mi tej mojej blogerskiej odskoczni od szarej rzeczywistości. Jednak kiedy wciągu dnia nie ma dokąd uciec od wrzasków, pisków i płaczu dzieci, to po całym dniu miło w ciszy i spokoju chociaż popatrzeć na piękne, inspirujące miejsca, wnętrza czy ogrody. Mnie właśnie to ładuje bateryjki na następny ciężki dzień. Mój blog jest moim małym okienkiem na świat, do którego tęsknię, czasem bardziej, czasem mniej.
Temat na dzisiejszego posta też poniekąd wziął się z mojej ucieczki od trudów codzienności, bo jak już się pewnie zdążyliście zorientować, kocham azjatyckie i tropikalne klimaty, a jakby nie było, meble kolonialne doskonale wpisują się w świat z azjatyckich zdjęć.
Polakom meble kolonialne najczęściej kojarzą się z meblami indyjskimi. No w zasadzie jest to oczywiste, skoro Indie były kolonią brytyjską, ale oczywiście meble kolonialne to nie tylko Indie, to cała Azja "wyłożona" jest meblami kolonialnymi.
Wszędzie w Azji produkuje się piękne meble z egzotycznych gatunków drewna, z bambusa, czy plecione z traw, rattanu, liści bananowca, rafii czy jeszcze innych materiałów pochodzenia naturalnego. I co najdziwniejsze, te drewniane, normalne dla Azjatów, kolonialne meble, wcale nie są jakoś koszmarnie drogie. Jeśli nie są ręcznie rzeźbione przez uznanego artystę, to są w przyzwoitej cenie i stać na nie każdego, szarego zjadacza chleba. Nie mam tutaj na myśli mebli inkrustowanych masą perłową i innymi dobrami, ale takie zwykłe drewniane meble, nawet jeśli ręcznie rzeźbione.
A u nas za taką egzotyczną komodę, czy zwykły stół trzeba zapłacić około 2000 zł. Nic dziwnego, że Polacy wolą meblować swoje mieszkania mdf-em, czy innymi płytami drewnopodobnymi.
Dziś najprawdziwsze meble kolonialne zaprezentują się Wam w swoich naturalnych warunkach, czyli w azjatyckich, tropikalnych aranżacjach. Zapraszam Was do oglądania. :)




 Meble kolonialne prezentowane na dzisiejszych zdjęciach najczęściej pochodzą z Indonezji lub Indii i nie ma co ukrywać, najpiękniej wyglądają w swoim naturalnym, egzotycznym środowisku. Oczywiście zupełnie by mi to nie przeszkadzało, gdyby ktoś mi je podarował wraz z całym tym tłem. Jakoś bym to upchnęła na tych moich pokojach. ;)

 


Po ociekających złotem drzwiach, które nota bene bardzo mi się podobają, czas na odrobinę spokoju i skromności, tak dla kontrastu.  To zestawienie kamiennej ściany, zresztą również bardzo dekoracyjnej, pomimo surowej szarości, z prostymi, nowoczesnymi meblami także jest ujmujące.

28 kwietnia 2014

Prosto, jasno i pastelowo - norweskie mieszkanie w starym warsztacie grających szaf

Witajcie Kochani,
 w starej, niepozornej kamienicy, na parterze mieścił się kiedyś warsztat z grającymi szafami. Dziś po warsztacie nie ma już ani śladu, a pomieszczenie przez pół roku zmieniło się dzięki właścicielce i jej rodzinie z obskurnego warsztatu w piękne, słoneczne i nowoczesne mieszkanie w skandynawskim stylu.
Właścicielka zapragnęła, aby mieszkanie było jak pusta kartka, którą stopniowo będzie zapisywało życie mieszkańców, dlatego postawiła na biel jako podstawowy kolor w mieszkaniu, natomiast pastelowymi kolorami wyznaczyła ważne strefy w mieszkaniu. Dzięki temu łatwo dostosować mieszkanie do zmian związanych z różnymi okolicznościami np. zorganizowaniem przyjęcia.
Mieszkanie obfituje w wiele ciekawych, prostych aranżacji z użyciem drobnych, ciekawych detali.  Co tu dużo mówić, jest funkcjonalne, proste i piękne. :)


Właścicielka postawiła na styl skandynawski, z prostymi meblami, bielą i dodatkami w pastelowych barwach. Dzięki temu mieszkanie jest jasne, radosne i funkcjonalne. Ta przeszklona kuchnia jest fantastyczna.



14 kwietnia 2014

SR Gambrel - dom nad jeziorem - styl rustykalny

Witajcie Kochani,
i znowu tematem dnia będzie dom nad jeziorem. Tym razem dom ów to willa urządzona w stylu rustykalnym, ale z amerykańskim przepychem, jak to w USA i tak naprawdę wcale nie jest to dom nad jeziorem tylko nad zatoką, ponieważ dzisiejszy dom znajduje się w Nowym Jorku w nadmorskiej dzielnicy Sag Harbor.
Styl rustykalny, który prezentuje nasz dom oczywiście ma dość oryginalną formę, ponieważ dom projektował Steven Gambrel, więc nie możemy spodziewać jakiegoś tam zwykłego projektu. Wszystko jest duże, zamaszyste, naznaczone dobrobytem i wolnością. :)


Steven Gambrel tak zaprojektował dom, że sprawia on wrażenie jakby każdy jego zakątek skrywał jakąś tajemnicę.  





6 kwietnia 2014

Nowoczesne mieszkanie "zwykłej" indyjskiej rodziny

Witajcie Kochani,
oddam rękę za to, że gdybym zapytała, z czym Wam się kojarzą Indie lub styl indyjski, w pierwszej kolejności usłyszałabym, że z wielobarwnością, pięknie zdobionymi indyjskimi meblami, kobietami poubieranymi w zwiewne i kolorowe zari, złotem i bogactwem ozdób, albo z biedą i slumsami w Bombaju.
No tak, wszystko się zgadza, sklep indyjski zasypany drobnymi ozdobami, szalikami i kadzidełkami, czy publikacje na temat biedy i wyzysku indyjskich dzieci - właśnie od tej strony większość z nas zwykle poznaje Indie.
Nikt z nas nie zastanawia się nad tym, że pomiędzy slumsami stoją bloki mieszkalne, w których żyją normalnie (zgodnie z naszymi definicjami normalności) pracujący ludzie, panie sekretarki, nauczyciele, sprzedawcy, lekarze itd. Mają normalne, małe mieszkanka, jak my. I w ogóle żyją prawie jak my.
Oczywiście Ci, którzy żyją jeszcze bliżej centrum, w apartamentowcach sięgających chmur, żyją trochę lepiej, ale czy mieszkają też trochę ładniej? Trudno to nam ocenić, gdyż jesteśmy jednak zupełnie inną kulturą, mamy inne wzorce, inne standardy. Z pewnością niektórzy z tych mających pieniądze czerpią z mody europejskiej czy amerykańskiej i australijskiej, bo do tej jest Indiom terytorialnie blisko.
Dzisiaj pokażę Wam jedno z takich trochę lepszych mieszkań "zwykłych" ludzi. Napisałam trochę lepszych, ponieważ nie jest to mieszkanie takich sobie zwykłych zjadaczy chleba. Ma spory metraż i było zaprojektowane przez indyjskie biuro projektowe, co oznacza, że właścicieli było stać na skorzystanie z usługi projektowania mieszkania. Zresztą standard mówi sam za siebie, nie jest to mieszkanie pani z warzywniaka, chyba, że pani jest właścicielką całej sieci.;)
Ale co tam. Sami oceńcie czy podoba się Wam taki nowoczesny styl indyjski? :)


To mieszkanie kompletnie nie jest w moim guście, ale byłam ciekawa jak Wam się spodoba? Czekam na Wasze opinie na Facebook'u.





Szczerze mówiąc nawet w nowoczesnym mieszkaniu indyjskim spodziewałam się więcej przepychu i więcej ornamentów związanych z Indiami. ;)





W każdym pomieszczeniu można odnaleźć elementy związane z kulturą i tradycjami hinduskimi.















Chyba najbardziej w tym projekcie podoba mi się pokój dziecięcy...







...i balkon.:)



I niestety na koniec smutny, nie tylko indyjski, krajobraz wielkiego miasta. Obyśmy nie zapomnieli, że miliony ludzi na świecie żyje w nędzy, podczas gdy my rozpatrujemy możliwość zakupu nowego designerskiego mebelka.


Źródło: N+S, Pinterest


Follow my blog with Bloglovin

5 kwietnia 2014

Nowoczesne mieszkanie dla pary z dzieckiem

Witajcie Kochani,
powiedzenie "ciasne, ale własne" chyba nigdy się nie zdezaktualizuje i pewnie wszyscy zgodzicie się ze mną, że to jedna z ważniejszych spraw dla rodziny - posiadanie własnego kąta. No niestety nie wszyscy mają tyle szczęścia i wielu boryka się z problemem pomieszkiwania u rodziców, wynajmu, czy jeszcze z innymi gorszymi historiami.
Mieszkania są niestety potwornie drogie jak na warunki finansowe przeciętnej polskiej rodziny, więc nie ma Kochani co narzekać, jeśli ktoś posiada, choćby ciasne, to należy tylko dziękować opatrzności i nie ma też co narzekać na metraż, ok?  :)
Prezentowane przeze mnie dzisiaj mieszkanie również nie należy do największych, ale myślę, że każda młoda rodzina właśnie o takim marzy na początek. Posiada trzy niewielkie pokoje, kuchnię z jadalnią, idealnie nadaje się dla trzyosobowej rodziny.



Od progu wita gości pasiasty, czarno biały korytarz ze stylowymi akcentami.



Pokój dzienny jest najbardziej nowocześnie urządzonym pomieszczeniem w domu.



Cicha, spokojna sypialnia z jedyną w mieszkaniu, wielką szafą mieszczącą wszystkie rzeczy domowników.





Mieszkanie dla pary z dzieckiem musi posiadać stół, przy którym cała rodzina może zjeść  wspólny posiłek. W tym mieszkaniu takie miejsce znajduje się w kuchni.






Maleńki, uroczy pokoik dziecięcy jest skromnie urządzony w kolorystyce, która zdradza nam płeć dziecka. ;)



Niewielka łazienka z prysznicem i mozaiką marki Bisazza. 


Źródło: Esny



Follow my blog with Bloglovin

28 marca 2014

Lee Kleinhelter - apartament w czerni

Witajcie Kochani,
tej pani jeszcze Wam nie przedstawiałam - Lee Kleinhelter - jedna z młodych, pięknych i utalentowanych projektantek, która nie boi się czerni, a wręcz przeciwnie - chętnie stosuje ten kolor we wnętrzach.
Apartament, który zlecono jej do zaprojektowania znajduje się w Sovereign Buckhead - najwyższym i najbardziej luksusowym drapaczu chmur w Atlancie. Projektantka była zachwycona możliwością pracy nad projektem, zwłaszcza, że inwestorzy całkowicie zaufali jej umiejętnościom i zostawili jej wolną rękę i pokaźny budżet. Lee Kleinhelter nie zawiodła i stworzyła niesamowity apartament w kontrastowej, stylowej kolorystyce, a mianowicie w bieli i w czerni. Chociaż może odwrotnie, może w czerni z dodatkiem bieli? Mniejsza o to.  Apartament jest naprawdę interesujący, zwłaszcza, że projektantka przemyciła  w nim także niezwykle ciekawe meble własnego projektu. Możecie kupić je w jej sklepie internetowym (link powyżej).
Projekt mieszkania zrobił w świecie design'u sporo zamieszania, a artykuł o nim znalazł się w cenionym magazynie Lonny.


Apartament ma spójną kolorystykę - wszystkie wnętrza są czarno-białe lub biało-czarne. Mieszkanie dzięki temu wygląda elegancko. Projektantka mogła sobie pozwolić na czarne ściany, ponieważ pomieszczenie ma ogromne okna i przez to jest bardzo jasne.





Ciepła i uroku dodają naturalne dodatki, takie jak drewniany stolik kawowy czy dywan z naturalnych włókien roślinnych. Charakteru natomiast dodają złote dodatki np. lampa i "włochate" fotele, oczywiście projektu Lee Kleinhelter.









A u nas niestety ciągle modne tylko te drewniane literki i inne cyferki.;)





Apartament posiada olbrzymie okna w każdym pomieszczeniu.
Świetlista i przytulna  sypialnia główna.





Świetny ten fotel. :)







To się nazywa inspirujące miejsce do pracy. ;)







Skromny ten taras jak na możliwości Lee Kleinhelter.


Źródło: Pieces inc., Lonny


Follow my blog with Bloglovin

25 marca 2014

Patrick Dempsey i jego dom w stylu eko

Witajcie Kochani,
Patrick Dempsey w Polsce nie jest tak bardzo popularnym aktorem jak np. Brad Pitt czy George Clooney, chociaż widzieliśmy go już w kilku produkcjach np. w "Dziewczynie z Alabamy", w "Epidemii" , "Krzyku 3", "Zaczarowanej", w "Moja dziewczyna wychodzi za mąż" czy w "Transformers 3". Co prawda nie jest już najmłodszy, ale oszałamiającą karierę można zrobić w każdym wieku - jedna dobra rola i w USA można stać się bogiem z dnia na dzień. :)
Zresztą, po co mu taka sława, jest znany, swoje już zarobił, ma szczęśliwą rodzinę i piękny dom w stylu eko, który nota bene, bardzo mnie zauroczył.
 Dom znajduje się w Malibu, w Kalifornii i nie jest najmłodszy, bo pochodzi z 1960 roku. Wystrojem wnętrz zajęła się Estee Stanley, która ma na swoim koncie wiele ciekawych projektów. Przy aranżacji domu Patricka Dempsey'a sprawdziła się w 100 procentach. Aż miło się ogląda.


 Taki prosty, a taki piękny salon. Te półeczki z drewnem do kominka są genialną ozdobą. Drewno na ścianie jest aktualnie bardzo modnym motywem. Takie półeczki można z powodzeniem zastąpić drewnianymi panelami.



Styl eko to jeden z najbardziej ulubionych przez mnie. Cudownie. :)









Plum. ;)



Patrick Dempsey i jego rodzina w komplecie.
W takim domu i w takich okolicznościach przyrody, każdy byłby szczęśliwy.;)






Follow my blog with Bloglovin