31 marca 2014

Oryginalne meble ogrodowe

Witajcie Kochani,
w końcu zrobiło się ciepło. Jestem zachwycona tym, że gdzieniegdzie można już oglądać kwitnące drzewa. Uwielbiam ten widok. Japończycy swoje uwielbienie dla kwitnących wiśni zamienili nawet w święto. My też byśmy tak mogli. Polacy kochają wszelkie dni wolne, więc można by dołożyć takie małe, urocze święto i zamiast do pracy, wszyscy poszlibyśmy do ogrodów i parków wzdychać do ślicznych kwiatków na drzewach. ;)
Już niedługo będzie też można pomyśleć o wystawieniu mebli ogrodowych, które przezimowały gdzieś w suchym miejscu. Nasz klimat niestety nie sprzyja im za bardzo, bo zimy, jak to zimy, są zimne i wilgotne, a nasze meble ogrodowe, zwłaszcza te wykonane z naszych krajowych odmian drewna, a nie tropikalnych, nie tolerują zbyt dobrze ani wilgoci, ani zimna.
Może dobrym pomysłem byłoby zorganizować sobie kamienne meble ogrodowe? Np. "wygodną", luksusową kanapę w stylu chesterfield? Nie trzeba główkować, żeby domyślić się jaka ona wygodna, ale trzeba przyznać, że artysta Michael Scheuermann miał całkiem fajny pomysł tworząc tą rzeźbę ogrodową. Kto wie, może pomysł się sprzeda i takie sofy pojawią się w naszych ogrodach? ;)



Szkoda, że taka marna sceneria dla takiej ciekawej rzeźby. W ogrodzie z pewnością prezentowałaby się okazalej. :)









Artysta pomyślał nawet o literaturze do poczytania na tak wygodnym meblu.


Źródło: Jakub Gardner


Follow my blog with Bloglovin

29 marca 2014

Czerwona kuchnia

Witajcie Kochani,
kuchnia to miejsce gdzie niektórzy, np. ja, spędzają sporo czasu, więc najlepiej, żeby było to miejsce wygodne i przyjemne. No i tu oczywiście zdań na temat kolorystyki kuchni będzie tyle ile  ludzi na świecie. ;)
Wielu z Was z pewnością pozostałoby przy tradycyjnych drewnianych szafkach kuchennych, część wybierze biel, a część być może zdecyduje się na jakiś konkretny kolor. Kto lubi kolory, ten chętnie przemyci je i do kuchni, a mam nadzieję, że znajdą się i tacy, którzy po moim dzisiejszym poście zapragną mieć czerwoną kuchnię?
Czerwień to przede wszystkim bardzo apetyczny kolor, więc jako kolor do kuchni nadaje się idealnie. Jest jednak bardzo intensywnym kolorem, więc warto zneutralizować ją jakimiś delikatniejszymi barwami, choć pamiętajcie, że z bielą stworzy bardzo kontrastowe wnętrze.


Czerwona kuchnia nadaje się do mieszkania w każdym stylu.













 W stylu marynistycznym.





Czerwień w nowoczesnej kuchni odnajdzie się nawet na suficie.







Czerwona kuchnia w bardziej egzotycznej odsłonie.





 A jeśli nie zdecydujecie się na czerwoną kuchnię, to zawsze można użyć czerwieni jako akcentu. Z pewnością doda ona kuchni wyrazistości. :)




Follow my blog with Bloglovin

28 marca 2014

Lee Kleinhelter - apartament w czerni

Witajcie Kochani,
tej pani jeszcze Wam nie przedstawiałam - Lee Kleinhelter - jedna z młodych, pięknych i utalentowanych projektantek, która nie boi się czerni, a wręcz przeciwnie - chętnie stosuje ten kolor we wnętrzach.
Apartament, który zlecono jej do zaprojektowania znajduje się w Sovereign Buckhead - najwyższym i najbardziej luksusowym drapaczu chmur w Atlancie. Projektantka była zachwycona możliwością pracy nad projektem, zwłaszcza, że inwestorzy całkowicie zaufali jej umiejętnościom i zostawili jej wolną rękę i pokaźny budżet. Lee Kleinhelter nie zawiodła i stworzyła niesamowity apartament w kontrastowej, stylowej kolorystyce, a mianowicie w bieli i w czerni. Chociaż może odwrotnie, może w czerni z dodatkiem bieli? Mniejsza o to.  Apartament jest naprawdę interesujący, zwłaszcza, że projektantka przemyciła  w nim także niezwykle ciekawe meble własnego projektu. Możecie kupić je w jej sklepie internetowym (link powyżej).
Projekt mieszkania zrobił w świecie design'u sporo zamieszania, a artykuł o nim znalazł się w cenionym magazynie Lonny.


Apartament ma spójną kolorystykę - wszystkie wnętrza są czarno-białe lub biało-czarne. Mieszkanie dzięki temu wygląda elegancko. Projektantka mogła sobie pozwolić na czarne ściany, ponieważ pomieszczenie ma ogromne okna i przez to jest bardzo jasne.





Ciepła i uroku dodają naturalne dodatki, takie jak drewniany stolik kawowy czy dywan z naturalnych włókien roślinnych. Charakteru natomiast dodają złote dodatki np. lampa i "włochate" fotele, oczywiście projektu Lee Kleinhelter.









A u nas niestety ciągle modne tylko te drewniane literki i inne cyferki.;)





Apartament posiada olbrzymie okna w każdym pomieszczeniu.
Świetlista i przytulna  sypialnia główna.





Świetny ten fotel. :)







To się nazywa inspirujące miejsce do pracy. ;)







Skromny ten taras jak na możliwości Lee Kleinhelter.


Źródło: Pieces inc., Lonny


Follow my blog with Bloglovin

26 marca 2014

Powitanie wiosny, czyli mieszkania w wiosennych aranżacjach

Witajcie Kochani,
niestety okazuje się, że przez te złudne 2 dni pięknej pogody, przechwaliłam naszą kochaną panią wiosnę. Może dlatego, że nie napisałam typowo wiosennego posta pierwszego dnia wiosny jak większość blogerów? Boże, czyżby to przeze mnie? Chyba nie pozostaje mi nic innego jak szybciutko zrehabilitować się i zachęcić wszystkich do powrotu do wiosennego wystroju w naszym domu. Może takie powitanie wiosny, odmieni naszą pogodę? ;)
Wiosenne aranżacje niestety kojarzą mi się przede wszystkim z aranżacjami typowo wielkanocnymi. Być może to przez lata serwowania nam jednej, utartej wielkanocnej kolorystyki w barwach : żółtej i zielonej. Chyba wszystkim już przejadło się to zestawienie.
Dzisiejszej wiosny dla mnie nie może zabraknąć zieleni w świeżych, wręcz orzeźwiających zestawieniach, z błękitem, turkusem i oczywiście kwiatami.
Wiosenne mieszkania powinny sprawiać wrażenie lekkich i świeżych jak marcowe powietrze. Niech wpada do nich jak najwięcej promieni słońca, niech nasze mieszkania malują się wiosennymi kwiatami w każdej postaci. Najlepiej oczywiście zainwestować w żywe kwiaty, czy to cięte, czy to w doniczkach, ale jeśli chcemy nasze mieszkania udekorować trwalej, to  proponuję ozdobić ściany wiszącymi obrazkami z kwiatowymi motywami lub nawet fototapetą.
Zorganizujmy wielkie powitanie wiosny i niech od dziś nikt nie wątpi, że nasze mieszkania  zaczęły już nowy, lepszy sezon. :)



 Chłodno, świeżo i kontrastowo. Bardzo mi się podoba ta aranżacja. :)



 Świeżo, słodko i kwieciście. Chyba jednak tak będzie wyglądało moje powitanie wiosny. :)













 Żółty i zielony mogą wyglądać pięknie razem. Byle nie w tradycyjnych, znanych od lat odcieniach kurczaczkowego żółtego i trawiastej zieleni.;)





Styl Boho obfituje w kwiaty. Dlaczego i tu nie stworzyć wiosennej aranżacji?

  

Wszystkie mieszkania powinny uzbroić się oczywiście w element obowiązkowy - tulipany w różnych postaciach... ;)






 ...albo róże, jak kto woli;)



 Grunt, żeby mieszkania miały dużo światła i zieleni.







 Pokój dziecięcy także może wyglądać pięknie w wiosennych barwach. 
Pomysł z budką jest świetny. Moje dzieciaki zakwiczałyby się z radości, gdybym taką im zorganizowała.;)







Intensywne odcienie to hit sezonu. Wszyscy dobrze czujemy się w pastelach, ale nie wszyscy są zwolennikami takich ostrych barw. Mnie one zachwycają, choć nie jestem przekonana jak długo mogłabym przebywać w ich otoczeniu na codzień.








Michael Lin jest specjalistą od dużych kwiatków, czy to na ścianach, czy to na podłogach, czy to na innych powierzchniach. W jego projektach kwiaty po prostu muszą być...duże.;)






Follow my blog with Bloglovin