17 marca 2014

Królowa śniegu, czyli mieszkanie w bieli

Witajcie Kochani,
muszę się przyznać, że dużo czasu minęło zanim przekonałam się się do bieli jako do koloru dominującego w mieszkaniu. Jako młoda dziewczyna buntowałam się przeciwko bieli, bo przecież tyle pięknych kolorów na świecie, a ja miałabym malować mieszkanie na taki nudny i zimny kolor? Jeszcze kilka lat temu w głowie by mi się to nie mieściło, ale czas płynie, ludzie się zmieniają i chyba po prostu dorosłam już do tego, żeby pokochać spokój bieli. Nadal nie wyobrażam sobie dla siebie takiego zupełnie białego mieszkania w zimnej aranżacji, ale jeśli ubrałabym je w ciepłe odcienie beżu, czy w ogóle dodałabym kolorów, to jak najbardziej. O dziwo bardzo lubię oglądać nawet takie bardzo zimne, białe mieszkania.
Dzisiejsze mieszkanie to "królowa śniegu". Nazwałam je tak, ponieważ jest białe, zimne i piękne. Jak kólowa śniegu. ;) 
Zresztą każdy kto je obejrzy, będzie wiedział dlaczego nasunęło mi się takie skojarzenie.:)


 Niewiele tu ocieplających wnętrze dodatków. Królowa Śniegu jest zimna, ale piękna. :)



  Ten widok jest wspaniały!







Czy ta kuchnia nie wydaje się Wam aż laboratoryjnie sterylna? Oczywiście jest piękna przez wielkie "P", ale ja mam jakieś takie dziwne wrażenie.







Źródło: Esny



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz