Witajcie Kochani,
rok pod względem zdrowia zaczął się dla nas jakoś nie specjalnie. Ledwo dzieciaki skończyły z jedną grypą, a tu już od nowa zaczynają kichać, prychać i kaszleć . I znowu wybieramy się z wyprawą do...lekarza.
Warunki na drogach, nawet tych osiedlowych są fatalne, więc nie uśmiecha mi się spacer z wózkiem i dwójką dzieci, ale trudno, nie ma wyjścia, zawsze może być gorzej. ;)
Może słyszał ktoś o cudownym sposobie na zwiększenie odporności przedszkolaków? Właśnie zaczęliśmy testować kurację czosnkową, ale na efekty przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Potrzebny jakiś cudowny sposób na teraz!
Gdybym mogła nie wychodziłabym dzisiaj z łóżka a co dopiero do zatłoczonej przychodni, no chyba, że byłoby to łóżko w domku z widokiem na plażę, morze i błękitne niebo. Gdyby istniała teleportacja wybrałabym sobie kraj, gdzie zawsze jest ciepło i ziuuuuu, już mnie tu nie ma! Tam chce się żyć.
Poniższy pokój co prawda jest pokojem hotelowym w Hotelu Tortuga Bay, Oscara de la Renta w Punta Cana na Dominikanie, ale nie przeszkadzałoby mi to. Wcale.
Nawet jeśli nie miałoby być tak pięknych widoków za oknem, to sypialnia
urządzona w egzotycznym stylu i tak przeniesie nas choć na chwilę tam
gdzie zawsze jest ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz