16 stycznia 2014

It's party time

Witajcie Kochani,
no to już od jakiegoś czasu znowu mamy zielone światło do niczym nie skrępowanej, karnawałowej zabawy!
W dzisiejszych czasach, na młodszej części populacji, takie wezwanie nie robi pewnie żadnego wrażenia, bo wszyscy posiadający jakąś gotówkę, bawią się na okrągło, czy to imprezując co weekend na domówce, czy wychodząc do klubu. Kiedy jednak wchodzi się w trochę inny wiek, pojawiają się inne priorytety i imprezowanie staje się nagle wydarzeniem. 
Ja niestety nie pamiętam kiedy ostatnio imprezowałam, tak jak to się robiło za pamiętnych czasów studenckich i pewnie nie prędko sobie przypomnę, gdyż moje dzieci skutecznie mi to uniemożliwią, więc pozostaje mi tylko pofantazjować na ten temat. ;)
Byłam kiedyś na sylwestrowym balu w domku jednorodzinnym, gdzie gospodarze z najniższej kondygnacji domu urządzili sobie prawdziwą salę "balową" z barkiem, miejscem na sprzęt grający, miejscem do tańczenia. . Oczywiście nie było to żadne szaleństwo jeśli chodzi o sam wystrój, ale mimo to, naprawdę świetny pomysł.
Wszystkim, którzy chcieliby urządzić pomysłowe miejsce z charakterem przynajmniej do biesiadowania, proponuję przyjrzeć się kilku ciekawym jadalniom poniżej. Można stworzyć miejsce, gdzie przez cały rok będziemy czuć się jak na karnawałowym balu, np. w stylu marokańskim czy innym bardziej pałacowym. 
Zamieszczam też kilka propozycji jadalni w różnych stylach, z dużymi i wygodnymi stołami, idealnymi dla spotkań w większym gronie. A więc, Let's party!




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz