28 lutego 2014

Skarby Maroka - Góry Atlas i Hotel Kasbah Tamadot

Witajcie Kochani,
tak tak, dzisiejszy post będzie opiewał skarby Maroka, a konkretnie dwa, ale o tym zaraz.
W ostatnich latach Maroko stało się bardzo modnym i chętnie wybieranym kierunkiem wakacyjnym.
Nic dziwnego - piękny, egzotyczny kraj o przyjaznej pogodzie, z dostępem do oceanu, pustyni, egzotycznych owoców, cudownej, pachnącej kuchni, przepięknych wnętrz, mozaik, fantastycznych miejskich targów i jeszcze mogłabym tak wymieniać i wymieniać. 
Sama od lat kocham wszelkie skarby Maroka i fascynuje mnie wszystko, co marokańskie - wnętrza, wzornictwo, kuchnia tego pięknego kraju i nawet miałam wybrać się do Maroka dawno temu, ale niestety nie wyszło. No cóż - jak to się mówi, co się odwlecze, to nie uciecze. Na pewno w końcu tam dotrę i zobaczę te wszystkie skarby Maroka na własne oczy. :)
Na razie chcę Was zabrać palcem po mapie do miejsca, które odkryłam dawno temu, kiedy planowałam swoją podróż do Maroka. Nie jest to ani Marrakesz, ani Agadir, ani nawet Tanger czy Casablanca. Jeśli chcecie odkryć prawdziwe skarby Maroka, nie oblegane turystycznie, z cudownymi widokami, spokojem i świeżym powietrzem, to koniecznie wybierzcie się do Hotelu Kasbah Tamadot położonego u podnóży cudownych Gór Atlas, o godzinę jazdy samochodem od centrum Marrakeszu. 
To właśnie Góry Atlas i wspomniany Hotel określiłam skarbami Maroka.  
Obejrzyjcie zdjęcia hotelu i jego okolicy, a zrozumiecie dlaczego. Jest ich co prawda całe mnóstwo, ale nie mogłam się powstrzymać.:)


Skarby Maroka są tutaj. :)





Hotel przyjmuje swoich gości w perfekcyjnie zaprojektowanych sypialniach w budynku głównym oraz w wolno stojących berberyjskich namiotach. Poniżej pokoje w budynku.





 Każdy pokój został zaprojektowany inaczej. Wszędzie z dbałością o każdy szczegół.





 Wszystkie pokoje oprócz wysokiego standardu gwarantują przepiękne widoki.






  


Niesamowitą atrakcją wydaje się wynajęcie namiotu berberyjskiego.












Boże, co za widok! Nawet suchary w takich okolicznościach muszą smakować jak najwykwintniejsze danie.


 

 






 Mogłabym tam wyprowadzać nawet całą rodzinę osiołków. ;)

 Źródło: Kasbah Tamadot

27 lutego 2014

Jamie Herzlinger - piękne wnętrze w stylu glamour

Witajcie Kochani,
mam nadzieję, ze nie zrozumieliście opatrznie tytułu dzisiejszego posta, bo oczywiście pisząc "piękne wnętrze" nie chodziło mi o wnętrze pani Jamie Herzlinger tylko o piękne wnętrze, które zaprojektowała, bo czy pani Herzlinger ma piękne wnętrze, tego niestety nie wiem. ;)
Zaprezentuję Wam dzisiaj mieszkanie tzn. willę, która oczywiście nie do końca jest w moim stylu, ale urządzona jest pięknie, kobieco i bardzo elegancko. Wystrój wnętrza zaprojektowała wspomniana Jamie Herzlinger, amerykańska projektantka, znana w USA co najmniej od dwudziestu lat. Specjalizuje się ona w projektowaniu ekskluzywnych i eleganckich mieszkań w klasycznym stylu,  oraz w stylu glamour. Jej mieszkania są  baaaardzo amerykańskie i piękne.:)
Dlaczego dzisiejszy projekt mieszkania autorka nazwała Casa Blanca, tego niestety nie wiem, nie doczytałam. ;) W każdym razie warto rzucić okiem na to piękne wnętrze w stylu glamour.


 Powierzchnia willi jest ogromna i pozwala na to, by pomieszczenia były wysokie i przestronne.









Projektantka często łączy różne style. Tutaj krzesła nawiązują do chińskiego wystroju wnętrz. Doskonale wkomponowała je w elegancki charakter jadalni.



To piękne mieszkanie posiada kilka sypialni. Zarówno ta główna jak i sypialnie gościnne urządzone są z wielką starannością i w tym samym stylu - glamour.













Uwielbiam te wzorzyste, kontrastowe tapety.











Piękne mieszkanie koniecznie musiało posiadać piękną i dużą pralnię. Jak pół mojego mieszkania. ;)








26 lutego 2014

Mieszkanie dla muzyka

Witajcie Kochani,
dzisiejszy post dedykuję wszystkim muzykom, którzy z miłości do grania zagracili swoje małe, ciasne mieszkanka gitarami, piecami i innymi instrumentami niezbędnymi do ich twórczego życia.
Oczywiście jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za to, że tak poświęcacie swoją przestrzeń, aby móc nas obdarować pięknymi dźwiękami.
Mieszkanie dla muzyka to nie lada wyzwanie, ponieważ nie dość, że musi spełniać ono rolę normalnej przestrzeni mieszkalnej, której i tak wielokrotnie nam brakuje, to jeszcze musi znaleźć się miejsce na czasami duże i raczej mało ustawne instrumenty, które same z siebie nie zawsze są chętne do zgrabnego wkomponowania się w mały metraż.
Właściciel prezentowanego mieszkania również jest miłośnikiem muzyki, ale miał pomysł na wyeksponowanie swoich ukochanych instrumentów i dzięki temu kiedy ich nie używa nie leżą one byle gdzie, tylko są one ozdobą domu.






Miejsce do pracy zostało tak zaprojektowane, aby zbyt wiele bibelotów nie rozpraszało muzyka podczas tworzenia.



Bardzo praktyczne rozwiązanie.




  
Jadalnia - oaza spokoju.





25 lutego 2014

Domek na wsi w kolorach sezonu

Witajcie Kochani,
zawsze zastanawiałam się jak to jest, że jakieś szacowne grono najwybitniejszych kreatorów mody czy designu ni z gruszki ni z pietruszki orzeka, że w nadchodzącym sezonie królować będą takie a takie kolory i takie a takie fasony. Skąd taki czy owaki projektant wie, że to się będzie nosić a tamto nie? Jasnowidze jakie? ;)
Producenci farb prześcigają się w tworzeniu i promowaniu nowych odcieni podyktowanych przez kreatorów. Chyba bardziej w promowaniu, bo tworzenie najtrudniejsze nie jest. Mieszamy składniki kolorów podstawowych w odpowiednich proporcjach i już. ;) Tylko co tu teraz zrobić, żeby klient, który ma dwóch producentów do wyboru wybrał akurat naszą markę farb?
I tutaj bardzo mnie zaskoczyła marka farb Dulux, ponieważ od dłuższego czasu nie zaglądałam na ich stronę internetową i kiedy ostatnio weszłam, baaaardzo się zdziwiłam, bo strona zrobiła się przyjazna klientowi. Przyjazna, bo nie dość, że mamy dostęp do wszystkich oferowanych odcieni kolorystycznych, to dodatkowo dzięki odpowiedniemu narzędziu można sobie zwizualizować jak dany kolor będzie wyglądał na ścianie. Dodatkowo jest mnóstwo gotowych aranżacji z użyciem konkretnych, oznaczonych kolorów farb. Świetne!
Marka Dulux to marka, którą stosuje każdorazowo kiedy tylko robię jakiś remont. Dlaczego? Powodów jest kilka. Przede wszystkim ich farby są trwałe i nawet odrobiny nie blakną po dłuższym czasie na ścianie. Dłuższym tzn. kilka lat. :) Poza tym mają bardzo ciekawe kolory wśród gotowców, a kolor z próbnika nie odbiega od faktycznego koloru farby na już pomalowanej ścianie.
Sezon wiosna - lato 2014 to mnóstwo najróżniejszych zestawień kolorystycznych. Trudno by było wymieniać wszystkie zestawienia. 
Ja dzisiaj pragnę pokazać Wam domek na wsi, który z pewnością przypadkowo, został urządzony w najmodniejszych tej wiosny (najbliższej wiosny;)) kolorach, czyli stonowanym niebieskim, wpadającym w wiśnię czerwonym, szarym, beżowym i granatowym.
Właśnie to wszytko, doprawione bielą i drewnem znajdziecie w dzisiejszym uroczym wiejskim domku. 


 Miła odmiana po "pałacowych klimatach" z poprzedniego posta o willi Janukowycza.;)

















A oto propozycja kolorystyczna firmy Dulux, najbardziej zbliżona do kolorystyki z domku na wsi, jaką udało mi się znaleźć wśród aranżacji Dulux'a.

Źródło: Style at Home, Dulux