25 maja 2014

Kuchnia w wakacyjnym stylu

Witajcie Kochani,
tak tak, wiem, że to już zakrawa na skandal, żeby tak rzadko pisać, ale ostatnio mój harmonogram dnia jest kompletnie wywrócony do góry nogami. Nie będę się rozpisywać jak to jest z trójką małych rozwrzeszczanych dzieciaków, przez całą dobę chcących coś od mamy. W sumie to im współczuję, bo jest piękna pogoda, za blokiem przez cały dzień słychać bawiące się dzieci, a oni biedni walczą ze swoimi niesfornymi rączkami, które cały czas usiłują rozdrapać sobie kolejną krostę po Ospie. Brrrr
Poza tym, ostatnio jest tak piękna pogoda, że każdą wolną chwilę staram się spędzać na dworze zamiast przy kompie. ;)
A w związku z tą cudowną, letnią pogodą, dzisiejszy post też będzie miała wakacyjny charakter, ponieważ będzie o kuchniach urządzonych w wakacyjnym stylu. Co to jest styl wakacyjny? Już tłumaczę, styl wakacyjny to żaden konkretny styl. Najczęściej nosi on jednak znamiona stylu coastal lub stylu rustykalnego, lub też stylu etnicznego. Po prostu chodzi o to, żebyśmy się czuli jak na wakacjach. :)



Kuchnia w wakacyjnym stylu powinna być, w moim przekonaniu, kuchnią, która budzi nasze wspomnienia z wakacji. Oczywiście nie muszą to być tylko marynistyczne skojarzenia, natomiast moje wakacyjne skojarzenia są właśnie takie: albo domek przy nadmorskiej plaży, albo, domek nad jeziorem, chatka na skraju lasu, góry, no i koniecznie tropiki. :) 
Zdjęcie poniżej to zdecydowanie domek przy plaży. :)





Plaża i morze zdecydowanie lubi kolory chłodzące oraz kolory morza, czyli wszelkie turkusy, błękity, kolory wody, piasku i nieba. Przyda się też odrobina cytryny, limonki, czy różowego kwiatka dla kontrastu.:)





Domek nad jeziorem nie wymaga już takiej kolorystyki. Często znajduje się on w środku lasu, więc, aby wpasować się odrobinę w środowisko domu, można by zastosować kolorystykę zbliżoną do barw lasu czy łąki. Poniższa kuchnia zachowuje charakter rustykalny i kolorystykę skąpanej w słońcu łąki, tudzież tropikalnego limonkowego ogrodu. :)



W nadmorskiej kuchni elementem obowiązkowym jest ryba. Gdziekolwiek, byle w widocznym miejscu.



Ach ten turkus. Jest cudowny w każdej wersji. :)





Dla podkreślenia efektu chłodzącego, można zastosować także kolor wody na podłodze.












Wygenerowanie w domu szczypty tropików w domu nie jest takie trudne. Wystarczy kilka elementów...






... lub też można pójść na całość i trzasnąć kuchnię w egzotycznym stylu po sam sufit. :)




Follow my blog with Bloglovin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz