22 lutego 2014

Gdy w sypialni wieje nudą - czerwień w sypialni

Witajcie Kochani,
mówi się, że sypialnia powinna być miejscem zacisznym i spokojnym, by po całym dniu móc złożyć swe strudzone kości i odpocząć.
No tak, ale pamiętajmy też, że sypialniany relaks może też ze spaniem nie mieć wiele wspólnego i często jest to jedyne miejsce w domu, gdzie para bezpiecznie może się oddać miłosnym igraszkom.
Jak powszechnie wiadomo, kolor czerwony jest kolorem pobudzającym i zgodnie z zaleceniami Feng Shui warto włączyć go do naszych sypialni, choćby pod postacią drobnych akcentów kolorystycznych. Nie jestem specjalistą seksuologiem, ale skoro specjaliści od Chi twierdzą, że to działa, to cóż, komuś trzeba zaufać.;)
W dzisiejszych aranżacjach pojawią się różne sypialnie w czerwieni. W jednych czerwieni będzie więcej, w innych mniej. Która wersja najbardziej Wam odpowiada? Każdy musi znaleźć swój złoty środek. :)


Można by powiedzieć, że czerwień zdominowała sypialnię, a wcale nie -  kilka białych elementów świetnie poradziło sobie ze zneutralizowaniem nadmiaru czerwieni. Wyszło fantastycznie! :)









Wiosna w sypialni.

















Styl etniczny, czy to w postaci indyjskich wnętrz, chińskich, marokańskich czy czy jeszcze innych meksykańskich czy indonezyjskich nie boi się ani czerwieni, ani żadnych innych jaskrawych kolorów. W żadnej ilości. Rządzi się zupełnie odrębnymi prawami. ;)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz