6 października 2014

Ozdobić ścianę - oryginalnie

Witajcie Kochani,
Zacznę od mniej przyjemnych  spraw, bo zapewne nie ma już nikogo, do kogo nie dotarłaby ta przykra wiadomość, że wczoraj popołudniu zmarła Anna Przybylska. Nie znałam jej prywatnie, choć kiedyś przez 15 minut była moją klientką, kiedy pracowałam w sklepie odzieżowym i donosiłam jej rzeczy do przymierzalni. Ania Przybylska była jedną z tych postaci, których nie trzeba znać osobiście, żeby je lubić. Po prostu była taką fajną, swoją dziewczyną, która wzbudzała sympatię samym faktem istnienia. Do tego piękna, uśmiechnięta, z sukcesami i fantastyczną, kochającą rodziną. Niby śmierć to taka normalna rzecz, ale kiedy umierają dzieci czy ludzie młodzi w tzw. kwiecie wieku, to robi się tak strasznie żal. Anna Przybylska była jedną z najpiękniejszych polskich aktorek, a choć to przykre, ludzi pięknych zawsze nam szkoda jeszcze bardziej, gdy odchodzą.  Jeśli chodzi o mnie, to tak jak wspominałam, nie znałam Anny Przybylskiej, ale jej śmierć bardzo mnie poruszyła. Pewnie trochę dlatego, że była w moim wieku, że tak jak ja miała trójkę dzieci i tak jak ja marzyła o tym, by cieszyć się życiem i patrzeć jak dorastają jej dzieci. Ania Przybylska miała ciekawe życie, sukcesy, była piękna i sympatyczna. Szkoda, że umarła tak wcześnie. Niech odpoczywa w pokoju. :(((

Wracając do świata wnętrz - przed każdym malowaniem mieszkania powstaje dylemat, bo niestety zawsze brak funduszy na coś takiego, co by się chciało mieć, ale okazuje się, że można zrobić coś fajnego nawet niewielkim kosztem. Czasami wystarczy podpatrzyć jakiś motyw z ulubionej tapety i przenieść go na ścianę. No niestety moje artystyczne talenta są tak dobre, że pewnie i tego nie dałabym rady zrobić, ale jak się nie chce mieć na ścianie zwykłej "przecierki", to trza zakasać rękawy i do roboty! :)



Ta dekoracja w zasadzie nie wymaga wielkich zdolności malarskich, więc pędzel w dłoń. ;)



Kochani, taśma malarska w dłoń i kleimy nową, świetną ścianę. :)


Jeden rzut okiem na Dalmatyńczyka i ściana gotowa. ;)



Pędzel, farba, dużo wody i dekoracja jak ta lala! ;)



Źródło: Adore Magazine

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz