podzielę się z Wami pewnymi moimi oszałamiającymi wnioskami i odkryciami, bo odkąd posiadam dzieci trochę bardziej zaczęłam zwracać uwagę na to co z czego jest wykonane i ile w tym chemii i wiecie co? Dookoła nas w zasadzie nie ma już wcale natury! Dookoła, czyli w naszych domach, biurach , nawet w artykułach dla dzieci rzadko zdarza się naprawdę w 100% naturalny materiał. Oczywiście, można by dyskutować na ten temat i producenci z pewnością będą walczyć do upadłego próbując udowodnić, że przecież ich produkty są w 100% naturalne, ale ile w tym faktycznie natury, tego raczej się nie dowiemy. Ja w każdym razie jestem pod tym względem bardzo sceptyczna. A szkoda, że w naszych domach coraz mniej drewna, bo i piękne i zdrowe (pod warunkiem, że nie pomalowane niczym toksycznym;))
Nawet chińska nauka Feng Shui podkreśla wartość otaczającej nas natury. Zgodnie z jej zasadami, tylko meble wykonane w naturalnych materiałów pomagają krążyć dobrej energii, natomiast wszystko co nie naturalne, emituje złą energię. Jakoś tak to było. Jeśli się kropnęłam, to niech mnie poprawi jakiś znawca tematu. W każdym razie - natura tak, nie natura - nie. A my co? Zamiast drewna, w najlepszym przypadku okleina drewniana, MDF, HDF, płyta wiórowa itp., że już o włączonym całą dobę sprzęcie RTV i AGD nie wspomnę.
No cóż, spójrzcie na te kilka zdjęć przedstawiających wnętrza, którym bliżej do natury i może Was natchnie na zmianę otoczenia?;)
Zaczniemy bardzo nowocześnie i modnie. Połączenie drewna i grafitu jest genialne. :)
Ta łazienka z kolei urzekła mnie swoją prostotą i delikatnością, mimo, że te muszelkowe lustra nie wszystkich muszą zachwycać. Całość jest urocza, jasna, pastellova i ta drewniana szafka pod umywalkę. Cudna. :)